Filc okiełznany łańcuchem... odkryłam możliwości jakie daje łańcuszek i zachwycam się wynikami :-) Jest wygodny, wygląda stylowo i lekko, a do tego bardzo przyjemnie mi się z nim pracuje-dobrze się dogadujemy. Sądzę, że to początek dłuższej znajomości :-)
...
Jestem kobietą i nic, co kobiece, nie jest mi obce.
Za tymi słowami kryje się przestrzeń, którą chcę wypełniać.
Gablotka to miejsce, gdzie prezentuję moje wytwory. Daję upust twórczości, projektując i wyrabiając biżuterię artystyczną.
Jestem kobietą, a kobieta zmienną jest, dlatego nie ograniczam się do jednego, określonego stylu. Cenię elegancję i ekstrawagancję, klasykę i innowacyjność - wszystko to zależy od nastroju, okoliczności i oczywiście tego, co w duszy gra!
Zapraszam serdecznie. Agnieszka
Za tymi słowami kryje się przestrzeń, którą chcę wypełniać.
Gablotka to miejsce, gdzie prezentuję moje wytwory. Daję upust twórczości, projektując i wyrabiając biżuterię artystyczną.
Jestem kobietą, a kobieta zmienną jest, dlatego nie ograniczam się do jednego, określonego stylu. Cenię elegancję i ekstrawagancję, klasykę i innowacyjność - wszystko to zależy od nastroju, okoliczności i oczywiście tego, co w duszy gra!
Zapraszam serdecznie. Agnieszka
niedziela, 26 grudnia 2010
Energetyczny naszyjnik
Tutaj, każda filcowa kulka jest osobno nadziana na szpilkę i połączona z innymi na zasadzie ogniwek. Dało to ciekawy efekt, gdyż naszyjnik nie jest sztywny- z każdym ruchem ciała porusza się płynnie na szyi. Na końcu zamontowałam też zapięcie, dzięki któremu jego szczęśliwa nosicielka może sobie regulować długość, zapinając zapięcie na kolejne ogniwka, i tym skracając lub wydłużając naszyjnik. Bardzo jestem z niego dumna i z jeszcze większą dumą mogę zdradzić, że często zwiedza Warszawę wraz z jego właścicielką :-)
Subskrybuj:
Posty (Atom)